◄
Muzeum – Dwory Karwacjanów i Gładyszów w Gorlicach świętuję 120-lecie urodzin niezwykłej artystki Marii Gabryel-Rużyckiej, należącej do najwybitniejszych twórców grafiki polskiej XX wieku.
Artystka nadal jest postacią nie znaną i nie docenianą. W okresie dwudziestolecia międzywojennego,
dzięki swojemu talentowi i niezwykłej pracowitości stałą się obywatelką świata. W trakcie licznych
podróży po świecie (Kanada, Francja, Włochy, Szwajcaria, Austria, Jugosławia, Bułgaria) oraz po kraju
artystka stworzyła szereg szkiców i studiów rysunkowych. Niektóre przenosiła na drzeworyty, inne na
akwarele, tempery i prace olejne. Znana była jako niezwykle uzdolniona graficzka, kształtująca swój
rozwój niezależnie i na własnych zasadach.
Rużycka przed wojną była artystką rozpoznawalną i docenianą w środowiskach plastycznych Lwowa,
Krakowa i Warszawy. Po wojnie nigdy nie zrezygnowała z pracy twórczej i czynnego udziału w życiu
artystycznym Polski. Jednak jej nieobecność na co dzień w środowiskach artystycznych dużych miast,
sprawiła, że jej sława ucichła w pięknym krajobrazie Beskidu Niskiego.
Maria Gabryel-Rużycka (1905-1961) urodzona we Lwowie. W latach 1925-29 studiowała na Akademii
Sztuk Pięknych w Krakowie (pod kierunkiem Józefa Mehoffera, Felicjana Szczęsnego Kowarskiego i
Jana Wojnarskiego), następnie rozpoczęła studia graficzne w Szkole Sztuk Pięknych w Warszawie, w
pracowni Władysława Skoczylasa. Brała udział w I Międzynarodowej Wystawie Drzeworytu
zorganizowanej w Instytucie Propagandy i Sztuki. Prace swoje wystawiała w Hamburgu i Florencji. W
1936 reprezentowała Polskę na XI Olimpiadzie Sztuki w Berlinie. W latach 1936-37 jako stypendystka
Rządu przebywała w Paryżu doskonaląc swój warsztat malarski i graficzny w pracowni prof. Józefa
Pankiewicza. Uczestniczyła w wystawach w Chicago oraz we Francji. Pół roku przebywała w Kanadzie.
Wojna przerwała jej błyskotliwą karierę artystyczną. Zmuszona była ukrywać się w czasie okupacji. W
1945 roku osiedliła się na stałe w Gorlicach, gdzie założyła rodzinę. Trudne warunki rodzinne, brak
materiałów do pracy spowodowały przerwę w pracy twórczej, jednakże w latach 1948-49 artystka
wznowiła działalność wystawienniczą prezentując swój dorobek m.in. w Stanach Zjednoczonych
(Nowy Jork, Waszyngton), a także wzięła udział w wystawie osiągnięć sztuki polskiej w Szanghaju i
Pekinie w Chinach. Od 1937 roku Maria Gabryel-Rużycka była członkiem Związku Polskich Artystów
Plastyków. Pozostawiła po sobie wiele prac graficznych i malarskich poświęconych Ziemi Gorlickiej,
jak chociażby cykle graficzne „Gorlice”, „Biecz” oraz obrazy olejne, przeważnie portrety i pejzaże.
Wiele prac znajduje się w tekach: Teka kanadyjska (1941, nie ukończona), Zburzona Warszawa
(1948), Dzieci koreańskie (1953), Biecz w drzeworytach (1956), Impresje bułgarskie (1957).
Drzeworyty z teki „Ziemia gorlicka w drzeworycie” (1958 - 1961), nad którymi Rużycka pracowała
mimo ciężkiej choroby, należą do najwybitniejszych w dorobku artystki. Zmarła 14 lipca 1961 r. w
Krakowie, pochowana została na cmentarzu w Gorlicach. Po śmierci jej prace były wystawiane w
Warszawie, Zakopanem, Tarnowie i Gorlicach. Prace artystki znajdują się w licznych zbiorach
muzealnych - krajowych, narodowych (Kraków, Poznań, Warszawa, Wrocław) oraz zagranicznych.
Na ekspozycję wystawy jubileuszowej Marii Gabryel – Rużyckiej w Galerii Sztuki „Dwór Karwacjanów”
składają się zarówno drzeworyty (w tym m.in. wybór z poszczególnych tek: „Zburzona Warszawa”,
„Dzieci koreańskie w Polsce”, „Biecz”, „Gorlice”, oraz teka kanadyjska), wczesne akwaforty, gwasze,
tempery i akwarele (Jugosławia, pejzaż śródziemnomorski, Kanada oraz Beskid Niski), cykl martwych
natur, szkice i portrety olejne (w tym tej najwcześniejsze prace z lat 20-tych), oraz liczne szkicowniki,
projekty, exlibrisy, fotografie, dokumenty osobiste oraz katalogi z wystaw. Prezentowane na
wystawie prace niemal w całości pochodzą ze zbiorów Muzeum – Dwory Karwacjanów i Gładyszów w
Gorlicach oraz kolekcji rodziny artystki, w tym kilka prac z Muzeum Regionalnego PTTK w Gorlicach,
Miejskiej Biblioteki Publicznej w Gorlicach, oraz z Muzeum Książąt Lubomirskich – oddziału Zakładu
Narodowego im. Ossolińskich we Wrocławiu. Prace artystki użyczyli na wystawę także prywatni
właściciele - gorliczanie, których życiowe losy splatały się z rodziną artystki. Stąd też na tytuł wystawy
wybrane zostało słowo twór „U-rodziny” wskazujące na celebrowanie okrągłych 120 urodzin artystki
z udziałem jej najbliższej rodziny, w jej rodzinnym mieście – Gorlice.
STATSTYKA:
Jesteś naszym 17138037 gościem.Korzystanie z portalu oznacza akceptację politykę prywatności.