Okratek australijski Clathrus archeri (Berk.) Dring


Cieklin - kolebką narciarstwa polskiego

Ciekawostki 



Okratek australijski Clathrus archeri (Berk.) Dring


Autor: Andrzej Chlebicki  Dział: lokalne Dodano: 2014-08-27 10:53 -+


Grzyb ten pochodzi z Australii. Został przywieziony do Europy wraz z tropikalną ziemią do Francji w 1914 roku. Od tego czasu rozprzestrzenia się w Europie we wszystkich kierunkach.

Okratek australijski Clathrus archeri (Berk.) Dring

W Polsce został po raz pierwszy odnotowany na Wzgórzach Krzyżowych na Dolnym Śląsku (Wzgórza Niemczańsko-Strzelińskie) przez Andrzeja Wuczyńskiego (ornitologa) w latach 1973-1980 (Chlebicki 1997). Owocniki rozwijają się hypogeicznie (pod ziemnią) w postaci kulistych tworów podobnie jak to jest u sromotnika bezwstydnego. Dojrzewający owocnik dzieli się na kilka ramion od 4-8, najczęściej 4-5, pokrytych ciemno oliwkowymi zarodnikami, Zarodniki tego grzyba mogą być toksyczne, mają nieprzyjemny zapach, który zwabia owady, zwłaszcza różne muchówki. Okratek australijski jest grzybem saprotroficznym, w anglosaskich krajach ma dodatkową nazwę Devil’s Fingers czyli palce diabła lub Octopus Stinkhorn (sromotnik ośmiornicowy). W Polsce chłopi z okolic Biłgoraja sądzili, że młode owocniki okratka to jaja węży. Również inne grzyby mają zaskakujące angielskie nazwy jak Xylaria polymorpha – to palce zmarłych (po polsku próchnilec maczugowaty). Okratek australijski jest nadal rozprowadzany wraz z ziemią i w niektórych przypadkach stanowi problem dla ogrodników ze względu na toksyczność. W Polsce jest uznawany za gatunek synantropijny, o tendencjach do stałego rozprzestrzeniania się.

fot. Lonia D.
Zdjęcia:
1. Pięcioramienny owocnik okratka australijskiego zebrany w okolicach wsi Pagórek w lesie (pod Cieklinką) osikowo-leszczonowo-brzozowym 17 sierpnia 2014 r.
2. Młody owocnik Clathrus archeri uszkodzony przez ślimaki.


Galeria zdjęć (2)

Okratek australijski Clathrus archeri (Berk.) Dring Okratek australijski Clathrus archeri (Berk.) Dring

#Cieklinka #Okratek #Pagórek #Cieklin #Andrzej Chlebicki

fb
Pliki cookie są wyłączone.

Komentarze:

Pokaż komentarze ∨

 ~ Krystyna: Znalazłam takiego już kilka lat temu i to na naszym terenie. Nikt znajomy nie wiedział co to za grzyb - a mam w rodzinie niezłych grzybiarzy, nie było go w żadnym poradniku. No, a teraz już jestem mądra!!

Dodano: 2014-10-31 10:14:37 Odpowiedz

 ~ tubylec: Ale dziwadło, nie natchnąłem się na niego

Dodano: 2014-09-15 08:18:28 Odpowiedz

 ~ bj: Zarodniki tego grzyba mogą być toksyczne, mają nieprzyjemny zapach, który zwabia owady, zwłaszcza różne muchówki. - fakt, ładnie to on nie pachnie. Ma taki specyficzny smrodek. W sumie ciekawy okaz. Dobrze, że tylko nieliczni wiedzą gdzie on w końcu rośnie

Dodano: 2014-08-30 19:19:16 Odpowiedz


STATSTYKA:

Jesteś naszym 10863922 gościem.

Korzystanie z portalu oznacza akceptację politykę prywatności.


POGODA TERAZ
Temperatura: 4 °C Prędkość wiatru: 6.9 km/h Kierunek wiatru: 348 °
Ciśnienie: 981 hPa Wilgotność powietrza: 99.9 %
Źródło: TECH - Michał Czechowicz
Poznaj nas RegulaminNeswetter Kopiuj adres © 2011 - 2014 Wiesław Czechowicz - Kopiowanie treści bez zgody autora zabronione!.